-Może byś przyszła na imprezę w parku będzie tam kilka znajomych, ognisko
-A o której?
-No jutro o 18:00
-Ok wpadnę, mogę przyjść z Jullie ?
-Pewnie bierz kogo chcesz
-Mil, zawieść Cię do domu?
-Nie, nie trzeba pojadę autobusem
-To może być nie bezpiecznie, choć zawiozę Cię
-No dobrze, skoro nalegasz.
***POD DOMEM MILEY***
-Wielkie dzięki Jus za podwózkę.
-No spoko, nie ma problemu, pozdrów Jullie
-Ok, pozdrowię. ... no to Dobranoc
-Dobranoc.
Justin wrócił do domu, to była jego najlepsza chwila w życiu z Miley.
Nie mógł się doczekać imprezy na której miała przyjść Miley.
***W DOMU MILEY***
-Jullie jutro idę na imprezę w parku z ogniskiem, idziesz ze mną?
-No jasne! Michaela też weźmy. Bo bez niego to marna impreza
-No ba, że Michael też musi być. :))
-A wogóle o której ta impreza?
-O 18:00
-A w jakim parku?
-Ej no a ile w Californi jest par... o kurde. Czekaj muszę gdzieś zadzwonić.
*MILEY DZWONI DO JUSTINA*
-Dzyyń..dzyńń
-O hej Miley.
-No cześć mam pytanie jedno.
-No dawaj
-W jakim parku jest ta impreza
-O kurdę! zapomniałem ci powiedzieć ? Tak bardzo Cię przepraszam. W centralnym.
-No spoko, zdarza się, przepraszać nie musisz. Dzięki :)
-Heh, no dobra to pa!
-Pa, buziaki ;*
*ROZŁĄCZYLI SIĘ*
-Jullie .
-Słucham?
-Jutro 18:00, park centralny.
-Ok, a teraz idę spać dobranoc
-Dobranoc .
*NASTĘPNY DZIEŃ*
-Miley wstawaj, wstawaj! Jest już 12. - krzyczy Julie
-Co ? Już ?
-Noo, o której poszłaś spać?
-O 5:00 oglądałam 'Never Say Never' i 'Believe'
-Spoko haha, ale 'Believe' miałyśmy razem obejrzeć. Trudno choć na śniadanie
-A co jest?
-Jajecznica może być? A i Michael przyszedł.
-Spoko, naleśniki chciałam zrobić. Powiedziałaś mu o imprezie?
-Tak ale dostał wcześniej zaproszenie o Justina.
-A to ok.
Miley z Julie zeszły na dół by zjeść śniadanie. Justin w tym czasie sie szykował na imprezę i zadzwonił do znajomych
i się upewniał czy przyjdą. Nie mógł się już doczekać, aż będzie impreza. A serio nie mógł się doczekać aż
spotka się z Miley.
*GODZINA 18 PARK CENTRALNY*
Jest fajnie wszyscy pieką kiełbaski patrzą w gwiazdy śpiewają piosenki i Justin gra na gitarze. Wspaniała impreza.
Luke bardziej się zbliżył do Julie, zrobił następny krok. Julie to odwzajemnia ponieważ też jednak coś do niego czuje.
Diana zauważyła to i powiedziała Justinowi. Justin widząć to zaśpiewał "We found love" .
Na koniec opowiadali różne historyjki. Jak i straszne i śmieszne. Było extra.




Super rozdział!! Zdjęcia są sweet<333
OdpowiedzUsuń